Gigantyczne nowości od MH
Witajcie.
Pisząc >ten post<, nie spodziewałem się, że zanim go napiszę, do sieci trafi jeszcze mnóstwo identycznych nowości. Dlatego też nowy post, w którym pojawi się: nowa lalka 'Volatgeous Ghoul Friend' / 'Beast Freaky Friend', gigantyczną Skelitę i głowę do stylizacji.
'Beast Freaky Friend'
Irytuje mnie sprzeczność nazw całej serii. To w końcu jest 'Voltageous Ghoul Friend', czy 'Beast Freaky Friend'? Powiedzmy, że zostanę przy drugiej.
Lalka jest bardzo podobna do koleżanki z poprzedniego posta. Ma w zestawie te same akcesoria, czyli opaskę, okulary, buty, maskę i ozdoby. Można także malować na jej ciele różne wzory i zmieniać kolory oczu przyciskiem z tyłu głowy. Różni się głównie kolorami i ubraniem. Musze przyznać, że nowa odsłona całej serii znacznie bardziej mi się podoba. Obie gigantyczne lalki trafiły w mój gust całkowicie i jestem zadowolony, że powrócono do dobrych pomysłów sprzed rebootu.
Skelita Calaveras 'Beast Freaky Friend'
Byłem odrobinę w szoku, gdy pierwszy raz zobaczyłem lalkę Skelity. Może dlatego, że nie spodziewałem się, że Mattel zacznie tworzyć lalki zwykłych postaci w wymiarach 80 centymetrów. Tym bardziej, że jest to Skelita, a jak wiadomo wykonanie jej ciała nie jest pójściem na łatwiznę.
Wygląd mnie zadowala, odwzorowano ją w najdrobniejszym calu i bardzo mnie to cieszy.
Niestety, trochę odstrasza mnie jej twarz. Poza tym, drobną wpadka jest to, że dano Skelicie możliwość zmiany oczu. Przecież to nielogiczne w przypadku znanej nam tak długo postaci
Peri & Pearl Serpentine 'Anti-Styling Head'
Oto kompletna nowość! Mattel postanowił wyprodukować głowę, a raczej dwie głowy do stylizacji, ale znanych nam dobrze bliźniaczek Serpentine, w dodatku z tułowiem,
Według opisu, w zestawie znajdzie aż 30 akcesoriów do ozdabiania i stylizacji włosów! Niektóre z nich będą świecić w ciemnościach. Dodane do niej będą także naklejki-tatuaże.
Sama 'lalka' ma na sobie odlaną sukienkę i biżuterię. Wszystkie wzory na niej są wyłącznie namalowane. Zaskakujące jest to, że nie pozbawiono Peri i Pearl artykulacji w rękach. Podstawka jest stylizowana na ogon, który zwija się wokół ciała. Twarze są pięknie namalowane, nie odstraszają swoim niepodobieństwem. Wydaje mi się ponadto, że wymiary są jeszcze większe niż w przypadku poprzedniczek. Wnioskuję to po porównaniu głów lalek do dziewczynek.
Co ten Mattel nie wymyśli... Coś niesamowitego. :D
Co sądzicie o nowej gigantce? Jak podoba wam się wielka Skelita? Uważacie, że dobrym pomysłem była ogromna głowa do stylizacji Peri i Pearl?
Komentarze
Prześlij komentarz