'Draculaura - Meet The Ghouls' - nowy odcinek MH

Witajcie

Okazuje się, że nowe odcinki z nową animacją przyszły szybciej niż myślałem.

Na szczęście, na początek twórcy przygotowali dla nas serię 'Meet The Ghouls', czyli poznanie głównych upiorek. To dobrze, gdyby od razu wrzucili odcinki z fabułą moglibyśmy doznać szoku. :D

Pierwszy odcinek dotyczy Dracualury.

Co ciekawe, w tytule odcinka jest błąd, gdyż imię zapisane jest 'Draculara'. No chyba, że o czymś nie wiemy i teraz nawet w imionach zaszły zmiany...

Wróciwszy do odcinka, historia Draculaury jest dokładnie taka jak w filmie. W swoim zamku miesza z tata Draculą i pająkiem Webbym. Niezmiernie oczekuje aż szkoła Monster High zacznie działaś, gdyż wierzy, że do pałacu przyjadą jej nowe straszyciółki. Na samym początku wampirzyca przedstawia nam się. Wspomina, że jest wegetarianką, (na szczęście) umie zmieniać się w nietoperza, ale jeszcze nie opanowała latania i... że ma 1600 lat? Tak, jednak w odcinkach Lala ma okrągły wiek, a mimo wszystko w bio zapisane jest 1599. I której wersji mamy się trzymać?

Teraz może trochę o animacji. Właściwie nie ma co komentować. Grafika jest okropna, wszystko jest do bólu kanciaste. Szczególne rzuca się to w oczy przy twarzy, która teraz jest wręcz równoległobokiem. Efekt potęguje ten nieudany cień na policzkach. Zniszczone są też włosy. Nigdy nie zapomnę doskonałych kucyków Dracualury, które teraz są jakimiś nieudolnie wyciętymi kawałkami kartonu. Irytujące jest też tło. Mam wrażenie, że pokój Lali to jedna wielka plama różu z jakimiś domalowanymi meblami. Nie ma w nich trójwymiarowości, a w pomieszczeniu brakuje głębi. Traktuję to w granicach specjalnego niechlujstwa, ale przy dobrze wycieniowanej wampirzycy, to aż piecze w oczy. Czy tylko ja mam wrażenie, że wszystkie serie wokół MH są coraz bardziej dopracowane, a samo MH się cofa?

Podoba wam się nowy odcinek? Co sądzicie o historii Draculaury? Podoba wam się grafika?