Zapakowane Meeshell i Jillian + różnica w twarzach

Hello, It's me!

Dziś pokaże wam zapakowane Meeshell i Jillian.

Najbardziej lubię takie fotki promocyjne. Jak lalki prezentują się na zdjęciach w opakowaniach tak mniej więcej wyglądają na żywo. Strasznie zawiodłem się na włosach córki Jasia. Liczyłem, że te zielonawe pasemka będą bardziej pod blond (wole naturalne kolory).  Ogólnie niema co się rozpisywać, opakowania wyglądają zwyczajnie w lalkach zaszły pewnie drobne zmiany ale poza tym jest ok.

I na koniec wisienka na torcie. Pewnie zauważyliście, w EAH zmieniły się twarze lalek i są one psychicznie uśmiechnięte. Ale czy ktoś z was zauważył, że ich łepki są odrobinę mniejsze (albo wydają się takie)? 

Dla mnie to, że ich głowy wydają się mniejsze jest plusem. Dzięki temu są bardziej proporcjonalne. Szkoda, że efekt psują ich wyszczerzę, które są nienaturalne i mnie odpychają. Nie lubię uśmiechów, oczów patrzących w bok albo jakichkolwiek emocji na twarzach lalek

Podobają wam się te zapakowane lalki? Chcecie którąś? Co myślicie o zmianie twarzyczek? Lepsza nowa twarz czy stara?

 Do następnego! Kocham was! Pa!