Zdjęcia lalki Singing Popstar Ari Hauntington
Witajcie.
Fani, którzy zdobyli śpiewającą lalkę Ari Huntington postanowili się pochwalić jej zdjęcaimi.
Lecz wcześniej rozmontowali lalkę na czynniki pierwsze. I właśnie wtedy na jaw wyszły bardzo ciekawe rzeczy.
Lalka jeszcze w pudełku naprawdę wydaje się bardzo dopracowana i wydaje się, że funkcja śpiewania ucieszy każdego. Dodatków jest sporo, wszystkie są naprawdę niezłe. Wszystko się ze sobą łączy i tworzy spójną całość.
No, ale coś kosztem czegoś. Jeśli już twórcy postawili na śpiewanie, musimy się pogodzić z kilkoma konsekwencjami. Najważniejszą z nich jest to, co skrywa kolorowa sukienko-narzutka.
Ari ma w całości odlaną sukienkę! To wszystko dlatego, że właśnie w jej korpusie znajduje się cała elektronika. Teraz Ari wygląda jakby była zamknięta w pudle, a nie miała na sobie sukienkę. Z drugiej strony brawo za spryt. Wzór na jej plastikowej sukience zgrabnie ukrył głośnik. Na początku nawet myślałem, że ten kwiatek na brzuchu to tylko dekoracja. Skutkiem tego, że Ari nie ma normalnych ubrań, jest całkowite usunięcie artykulacji w nogach. Co jest też związane ze stojakiem, do którego wkładamy nogi lalki w otworu o określonym kształcie, a więc układ nóg nie może się zmienić jeśli chcemy, aby lalka stała.
Oczywiście nie możemy zdjąć jeszcze naszyjnika, którego kryształ pełni rolę guzika uruchamiającego jej śpiew. Bolec stawu w łokciu są dziwne, a do tego odlane z innego koloru plastiku. Mattel ma także ostatnio tendencje do robienie rąk bez stawów w nadgarstku, tak jest też u Ari.
Co sądzicie o lalce? Podoba wam się to, jak jest wykonana?
-Mat
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń